lipca 23, 2020

[K-BEAUTY] Masaż twarzy część 2


Dzień Dobry Piękni Ludzie!
Zbliżamy się już powoli do półmetku wakacji. Niedawno „widzieliśmy” się w pierwszej części cyklu Masaż twarzy, a dziś już drugi. Jak ten czas szybko leci... ale dziś nie o tym. W moim poprzednim poście poruszyłam kwestie wykonywania masażu za pomocą dłoni (jeśli go jeszcze nie czytałeś/aś, zachęcam do nadrobienia lektury). Druga część będzie poświęcona technice wykonywania masażu za pomocą rollera. Przyjrzymy się ich rodzajom oraz omówimy sposób używania.
Jeśli jesteście zainteresowani tym tematem, zapraszam do dalszego czytania.

RODZAJE ROLLERÓW

Do wykonania rollera najczęściej producenci używają jadeitu lub różowego kwarcu. Każdy z tych kamieni ma przypisaną „moc”. Jadeit, według ludowych wierzeń, jest nazywany kamieniem „młodości”, a kwarc „miłości”.

1. Roller z różowego kwarcu

2. Roller z jadeitu




Przed zakupem swojego pierwszego rollera zastanawiałam się, który będzie dla mnie odpowiedni. Ja osobiście zdecydowałam się na jadeitowy, skuszona jego piękną nazwą i cudownymi obietnicami producenta. Z biegiem czasu uświadomiłam sobie, że nie jest najważniejszy rodzaj i kamień, z którego został on wykonany, lecz technika i to, czy wiemy jak go używać. Nawet najlepsze obietnice producenta dotyczące cudowności danego produktu nie są w stanie zapewnić nam odpowiedniego efektu, jeśli nie nauczymy się nim posługiwać.

Jeśli na początek swojej przygody z rollerami, nie chcesz wydawać miliona monet na wyszukane „urządzenie” do masażu, wystarczy Ci zwykły, plastikowy masażer. Najważniejsze, aby jego rolki sprawnie poruszały się po twarzy, tak aby nie ciągnęły i nie szarpały skóry.

JAK WYKONAĆ MASAŻ ZA POMOCĄ ROLLERA? 

Masaż zawsze wykonujemy delikatnie od środka twarzy ku zewnątrz, starając się nie naciągać skóry.  Ruchy muszą być wolniutkie, a siła nacisku rollera do twarzy niezbyt duża, tak aby nie popękały nam drobne naczynia krwionośne. 

Ja swój masaż zaczynam od drobnej „rozgrzewki” pod linią żuchwy. W następnym etapie przechodzę do rozmasowania dolnej części policzków, od kącika ust, kierując roller w kierunku ucha. Po rozmasowaniu tej części twarzy, przystępuję do masażu „malar pad”, czyli położonych na wysokości kości jarzmowych poduszeczek tłuszczu. Wykonuję go od skrzydełka nosa, kierując się ku linii włosów tuż nad uchem. Z racji tego, że moja mimika twarzy jest dość bogata, w kolejnej części zabieram się za czoło. Wpierw zaczynam od ułożenia rollera pomiędzy brwiami i płynnym ruchem kieruję go ku górze do linii włosów, kolejno przechodzę do rozmasowania boków czoła oraz łuku brwiowego, zaczynając od środka, kierując się do zewnątrz w stronę ucha. I gotowe!

Roller zawsze używamy tylko w jednym kierunku! 

Źródło: vitaminsfresh.com



Czy polecam wykonywanie masażu za pomocą rollera? Oczywiście, że tak! Niezależnie od wieku, każdy może wykonywać za jego pomocą masaż. Roller pomoże nam zapanować nad migracją twarzy, a na dodatek używanie go to sama przyjemność. Jednakże, pamiętajcie o delikatnym jego stosowaniu, a na pewno po jakimś czasie zauważycie efekty.

Ode mnie to tyle na dziś. Jak zawsze sekcja komentarzy należy do Was. Jeśli macie jakieś pytania zapraszam do pozostawienia ich tam, bądź napisania do mnie wiadomości prywatnej na Instagramie  eyeofkorea. Dziękuję, że byliście dzisiaj ze mną, do zobaczenia w następnym poście.




1 komentarz:

  1. Polecam Thaisun https://thaisun.pl/! Można się odprężyć i zrelaksować, zapominając o wszystkich problemach.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Eye of Korea , Blogger