Hej :) Dzisiaj przychodzę do Was z nowym postem, w którym pojawi się tematyka taoizmu. Jeśli jesteście ciekawi, w jaki sposób mnisi byli przedstawiani na obrazach pochodzących z Korei Połudnowej - zapraszam na kolejny wpis :)
Pewne podanie głosi, że gdy niebo rozświetli się niezliczoną ilością gwiazd, wtedy zarówno władcy, jak i ich poddani będą żyć długo i pomyślnie. Jednak nie chodziło tutaj o takie gwiazdy, które my widzimy codziennie na niebie. Gwiazdami nazywali starców, którzy uważani byli za symbol szczęśliwego oraz długiego życia.
Obrazy ze starcami nawiązują do dziejów Chin i Półwyspu Koreańskiego, przedstawiając postaci historyczne. Wśród nich można wymienić władców starożytnych Chin oraz królestwa Chu - króla Mu oraz króla Mun, wysławionych przez swoje zasługi książąt, a nawet rybaków. Do tego typu obrazów zakwalifikować można malowidła zatytułowane Sobu i Hoyuoraz Sangsan Saho. Sceny, na których przedstawiano związane z nimi wydarzenia, są przedstawione w sposób bardzo szczegółowy oraz niezwykle dydaktyczny. Obrazy mogą sprawiać dość nużące i przytłaczające, ilością detali wrażenie. Bohaterowie byli związani z historią Chin, stąd ich chińskie, nie koreańskie, stroje.
Opowieść o Sobu i Hoyu pochodzi z terenów Chin. Hoyu był poddanym , który odmówił władcy oddania mu hołdu. Zatkawszy uszy, postanowił skoczyć w głębiny wód. Wtedy pojawił się jadący na wole Sobu, który próbował ustrzec Hoyu przed skokiem w brudne wody rzeki. Opowieść ta niesie za sobą pewne przesłanie - należy żyć wedle czystych i jasno wyznaczonych zasad.
Obraz z czterema mnichami w górach dotyczy okresu tyrańskich rządów cesarza Qin Shin. Czterech mędrców postanowiło udać się w góry i spędzić tam czas na grze w paduk, aby zaprotestować przeciwko tyrańskim rządom ówczesnego cesarza.
Na obrazie możemy zaobserwować uczonych siedzących pod sosną z pochylonymi głowami - trzech udaje się z entuzjazmem grze, a jeden układa się do snu. W pobliżu widać chłopca, który klęczy przy ognisku i próbuje zagotować wodę.
Obraz z czterema uczonymi w gorach, skrzydło osmioelementowego parawanu, Yoon Yul Soo "Tradycyjne malarstwo koreańskie"
Kolejne dzieło przedstawia scenę z trzema wojskowymi : Yubi, Kwanu i Changbi siedzącymi pod drzewami kwitnącej brzoskwini. Mężczyźni składają przysięgę wierności i wzajemnej pomocy w walce z rebeliantami. Rzecz dzieje się w Chinach, w burzliwym okresie walczących królestw. Pamięć o dzielnej postawie wojskowych przetrwała dzięki historycznym zapiskom z chińskiej powieści historycznej "Dzieje Trzech Królestw". Na drugim planie artysta przedstawił konfucjańską świątynię, która miała za zadanie, ukazać mądrość trzech wojskowych. O dobrym nastroju mogą świadczyć brzoskwinie, które symbolizują radość i szczęście. (W taoizmie brzoskwinia jest owocem rajskim, o magicznej sile ochrony przed chorobami i złymi duchami, oraz symbolem długiego życia)
Jak widzicie, Koreańczycy uwielbiali obrazy z mnichami i słynnymi postaciami historycznymi ze względu na zawarty w nich dydaktyzm. Był to sposób na przekazywanie ich poprzez wręczanie prezentów w postaci takich malowidła - życzeń szczęścia oraz długiego życia. Pragnęli, aby ofiarowani szli za przykładem wielkich bohaterów, żyli w zgodzie z zasadami moralnymi i dokonywali wielkich rzeczy. W Korei, powstało wiele obrazów z postaciami historycznymi, które symbolizują takie cnoty jak : wierność, synowskie posłuszeństwo i miłość do rodziców, honor, powściągliwość w dążeniu do wysokich stanowisk oraz przypominają o wspaniałych cechach Wonhyo, matki legendarnego Tanguna (możecie o tym poczytać we wcześniejszych wpisach).
W epoce Choseon malowidła były jedynym powszechnym sposobem przekazu informacji, gdyż większość ludzie nie potrafiła jeszcze czytać i pisać.
Malowidła przedstawiające mnichów były niezwykle popularne. Stały się przekaźnikiem tradycyjnych wierzeń wyznawców taoizmu i choć obrazy o podobnej tematyce można było spotkać również w Chinach i Japonii, to różniły się one nieco od tych pochodzących z Półwyspu Koreańskiego.
Co myślicie na temat przedstawionych obrazów? Chcielibyście podarować w prezencie komuś bliskiemu malowidło symbolizujące długowieczność? Mam nadzieję, że kolejny wpis dotyczący malarstwa Wam się spodoba i czytanie sprawi Wam przyjemność oraz może dowiecie się czegoś nowego :)
Wspaniałe to malarstwo. Ogromnie mi przypadły do gustu. Sztuka to jest to co Kasie lubią najbardziej. Ciekawie opowiedziana historia, brawo 😀
OdpowiedzUsuńKasia Dudziak
Kasinyswiat, Kasine bziki