piątek, 9 października 2020

[KULTURA] System edukacji i szkoły w Korei

 

Cześć kochani! Wrzesień za nami, co znaczy, że daliśmy radę przetrwać pierwszy miesiąc szkoły! Właśnie ona będzie moim dzisiejszym tematem. Opowiem Wam trochę o systemie edukacji i szkolnictwie w Korei. Mam nadzieję, że będzie Wam się podobać, więc bez przedłużenia zaczynamy!


Korea Południowa jest jednym z najlepiej radzących sobie krajów OECD( Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) w czytaniu, matematyce i naukach ścisłych, ze średnią oceną ucznia 519, w porównaniu ze średnią OECD wynoszącą 493, co daje jej dziewiąte miejsce na świecie. Kraj ten posiada jedną z najlepiej wykształconych pracowników na świecie. Korea dobrze znana z obsesji na punkcie edukacji, którą zaczęto nazywać „gorączką edukacyjną".

Źródło: http://www.yongin21.co.kr

Zacznijmy, więc od małej dawki historii. W roku 1948, po proklamacji Republiki Korei, ustanowiony został narodowy system szkolnictwa typu 6-6-4.  Później w roku 1953 nauka w sześcioletniej szkole podstawowej stała się obowiązkowa i bezpłatna dla wszystkich dzieci. Dzięki temu Koreańczycy mogą poszczycić się najniższym w świecie odsetkiem analfabetyzmu. Obecny system edukacji oparty jest na schemacie 6-3-3-4. Składa się z 6-letniej podstawówki, 3-letniego gimnazjum, 3-letniego liceum oraz studiów na uniwersytecie przez kolejne 4 lata albo w cztero-, trzy- lub dwuletnich kolegiach. W Korei szkołę dzieci zaczynają w wieku 6 lat. Uczniowie idący do szkoły średniej mogą wybierać pomiędzy liceum ogólnokształcącym a technikum. W liceach uczą się m. in przedmiotów z zakresu: nauk humanistycznych, nauk społecznych oraz nauk przyrodniczych, także sztuk pięknych, wychowania fizycznego i języków obcych. W technikum stawiają zaś na szkoleniu umiejętności praktycznych.

Źródło: grrrltraveler.com

Wiele dzieciaków w Korei rozpoczyna swoją przygodę w przedszkolu w wieku trzech lat i kontynuuje ją przez trzy lub cztery lata, zanim rozpocznie „formalną edukację” w „pierwszej klasie”. Oczekuje się, że koreańskie przedszkola mają za zadanie uczyć dzieci podstawowej wiedzy z matematyki, czytania i pisania, w tym nauki liczenia, dodawania, odejmowania, czytania i pisania po koreańsku, a często po angielsku i chińsku. Na szczęście mają one też czas na zabawę czy gry nastawione na edukację i koordynację. Ważną częścią w edukacji przedszkolaków są piosenki i tańce mające na celu zapamiętywanie prostych formułek. W szkołach podstawowych nauka skupia się na 9 przedmiotach:  etyka, język koreański, nauka o społeczeństwie, matematyka, nauki przyrodnicze (biologia, chemia, fizyka), wychowanie fizyczne, wychowanie muzyczne, wychowanie plastyczne i zajęcia praktyczno-techniczne. Zazwyczaj wychowawca zajmuje się większością przedmiotów; jednak istnieje kilku wyspecjalizowanych nauczycieli w przedmiotach, takich jak np: wychowanie fizyczne i języki obce, w tym angielski. Podobnie jak u nas młodsi uczniowie mają swoją Panią, która spędza z nimi najwięcej czasu w edukacji wczesnoszkolnej. Gimnazjum w Korei Południowej oznacza znaczne odejście od szkoły podstawowej, a od uczniów oczekuje się, że podejścia do nauki znacznie poważniej. Podobnie jak w szkole podstawowej, uczniowie spędzają większość dnia w tej samej klasie z tymi samymi kolegami, zmianą są jednak różni nauczyciele. W koreańskiej szkole ważną pozycję pełni wychowawca klasy w życiu uczniów. Wszystkie regularne lekcje trwają 45 minut. Programy nauczania w gimnazjum nie różnią się zbytnio w zależności od szkoły. Uczniowie uczęszczają do szkoły od poniedziałku do piątku i spędzają pół dnia w każdą pierwszą, trzecią i piątą sobotę miesiąca na tak zwanych zajęciach klubowych (zajęciach pozalekcyjnych). Niestety większość szkół traktuje te zajęcia jako obowiązkowe, by uczniowie więcej się uczyli. Mimo, że od 2012 takie zajęcia w sobotę są zakazane, to i tak wiele szkół nie przestrzega tego prawa. 

Źródło: www.esl101.com

Licea w Korei to prawdziwy hardcore! Uczniowie zaczynają lekcje bardzo wcześnie, a kończą je mniej więcej o 16. Później udają się do biblioteki lub specjalnych pokojów przeznaczonych do nauki na „yaja”, co dosłownie oznacza „wieczorne samokształcenie”. Większość uczniów uczęszcza do niezależnych agencji korepetycji pozaszkolnych, zwanych jako "hagwon". Są to płatne szkoły, w których uczniowie pobierają korepetycje z jednego lub wielu przedmiotów.  Powszechne powiedzenie w Korei brzmi: „Jeśli śpisz trzy godziny każdej nocy, możesz dostać się na najlepszy uniwersytet SKY", czyli Uniwersytet Seulski/Uniwersytet Narodowy w Seulu, Uniwersytet Koreański i  Uniwersytet Yonsei. Zwieńczeniem szkoły średniej jest egzamin CSAT( zapraszam do oddzielnego posta na jego temat TUTAJ). Życie koreańskich licealistów zdecydowanie nie jest łatwe. Nawet rząd Korei interweniował w sprawie "hagwonów" i wprowadził zakaz prowadzenia zajęć po godzinie 22. Istnieje też możliwość pójścia do liceów prywatnych, czy też szkół międzynarodowych lub dla utalentowanych uczniów. Niezależne prywatne licea są stosunkowo wolne od polityki Ministerstwa Edukacji. CheongShim International Academy, Hankuk Academy of Foreign Studies, Korean Minjok Leadership Academy i Ha-Na Academy cieszą się sławą ze względu na kosztowne czesne, dlatego zwykłego ucznia nie stać na nie. Jednocześnie znane są one z wysokich osiągnięć akademickich studentów i wyników na uczelniach, wysyłając ponad 50% swoich studentów rocznie na „uniwersytety SKY”.   

Źródło: www.walesonline.co.uk

Wymagania rodziców w stosunku do dzieci są bardzo duże, ale dotyczą one głównie matematyki i angielskiego, dlatego więc nie zwraca się zbyt dużej uwagi na wrodzone talenty dziecka. Chociaż zgodnie z prawem nie ma odgórnego już podziału na męskie i żeńskie szkoły, to nawet w liceach koedukacyjnych klasy podzielone są według płci. Jest jedynie 10% liceów , gdzie dopuszcza się przebywanie uczniów obojga płci w jednym budynku. Pozostałe szkoły są liceami żeńskimi i męskimi. Według mnie jest to dosyć niezdrowe podejście do dorastającej młodzieży, która powinna uczyć się też zachowań w społeczeństwie. Niestety koreańskie szkoły wyznają zasadę - zero randek w czasie nauki. 

Źródło: http://www.yonghwa.hs.kr/

Teraz zapraszam Was na parę ciekawostek z życia szkolnego i nie tylko!

1.Uczniowie sami sprzątają klasy i korytarze.

2. Koreańscy uczniowie uczą się ok. 16 godzin

3. Uczniowie w każdej szkole noszą specjalne mundurki. Szkoły nie zapewniają mundurków, więc uczniowie muszą kupić je we własnym zakresie. Cena mundurka letniego wynosi ok. 150$, a zimowego ok. 250-300$

Źródło: http://www.incheontoday.com

4. Niestety w niektórych szkołach można spotkać kary cielesne, choć zostały one zabronione.

5. Uczniowie muszą zmieniać buty na obuwie zmienne.

6. W szkole zabronione jest farbowanie włosów, a u chłopców włosy nie powinny zakrywać uszu, brwi czy kołnierza od mundurka. 

7. Telefonom mówimy nie! W większości szkół uczniowie z samego rana oddają sprzęt elektroniczny, który mają, i odbierają je po szkole.

8. Dzień nauczyciela obchodzą 15 maja. Jest to też dzień wspomnienia urodzin koreańskiego króla Sejonga Wielkiego, który doprowadził do rozwoju nauki.

9. Nie mają szafek na korytarzach. Mają je za to w swoich klasach.

10. Dwa główne koreańskie święta to: Chuseok (obchody rozpoczynają się piętnastego dnia ósmego miesiąca koreańskiego kalendarza księżycowo – słonecznego i trwają trzy dni) i Księżycowy Nowy Rok (przypadające między końcem stycznia a początkiem lutego).

11. System oceniania w szkołach

Źródło:wenr.wes.org

Mam nadzieję, że trochę przybliżyłam Wam temat szkoły w Korei. Trzymajcie się kochani i uważajcie na siebie!  Pamiętajcie też, że oceny w szkole czasem nie są najważniejsze i nie muszą definiować Waszego życia. Do następnego, YeNa!

 

2 komentarze:

  1. Założę się, że gdyby zobaczyli co się dzieje w naszych liceach to by dostali zawału i śmierć na miejscu

    OdpowiedzUsuń