piątek, 5 czerwca 2020

CSAT - czyli najważniejszy dzień w życiu każdego ucznia w Korei


Cześć!


Niedługo w Polsce rozpocznie się sezon maturalny. Wszyscy uczniowie liceów i techników już czekają, by móc przystąpić do tak zwanego „egzaminu dojrzałości”. 
Jednak czy zastanawialiście się jak to wygląda w Korei?  


Otóż spieszę Wam z odpowiedzią!
Zacznę może od przedstawienie sytemu edukacyjnego w Korei. Jest on podobny do polskiego z czasów przed wprowadzaniem reformy o ośmioklasowych podstawówkach. Dzieci zaczynają sześcioklasową podstawówką, późnej idą do trzyletnich gimnazjum. Po ukończeniu tych dwóch etapów stają przed tym najważniejszym- liceum. Uczniowie mogą wybrać pomiędzy normalnym liceum, a liceum wokatywnym, które przypomina coś pomiędzy polską szkołą branżową i technikum. Dla większości Koreańczyków właśnie tam zaczyna się prawdopodobnie najcięższy okres życia.
Każdego roku w listopadzie uczniowie ostatnich klas liceów przystępują do CSAT (College Scholastic Ability Test), zwanego także Suneung. Jest to ośmiogodzinny maraton testów, który decyduje o przyjęciu na uczelnie wyższe. W koreańskim społeczeństwie bardzo ważne jest na jakim uniwersytecie studiujesz. Marzeniem wielu są trzy topowe uczelnie należące do tzw. SKY, w którego skład wchodzą Seoul National University, Korea University i Yonsei University. Studenci kończący je mają bardzo duże szanse na znalezienie świetnie płatnej i renomowanej pracy. 


Źródło: .koreaherald.com
Źródło: koreaners.com

Przejdźmy może do samego wyglądu egzaminu i jego trwania. Wszyscy uczniowie muszą na określoną godzinę stawiać się pod szkołą. Zwykle przyjeżdżają wraz z całymi rodzinami, które wspierają ich. Niesamowicie miłą i budującą tradycją jest dopingowanie „seniorów’’ przez ich młodszych kolegów z liceów, którzy czekają na nich pod bramami placówek z plakatami i małymi przekąskami. Osobiście uważam, że to przeurocze i na pewno dodaje to otuchy zestresowanym uczniom w tym ciężkim i jakże ważnym dniu. Nawet spóźnialscy nie mają się co bać, że nie zdążą i ominie ich egzamin. Koreańska policja eskortuje takich „osobników”, którzy np. utknęli w korku, by dojechali do szkoły na czas. Szczerze nie za bardzo wyobrażam sobie coś takiego w Polsce.

Źródło: wikipedia.ma

Źródło: BBC.com

Przedstawię wam teraz godziny rozkład Suneung.

Na pierwszy ogień idzie język narodowy, czyli koreański. Trwa on 80 min (8:40- 10:00). Można uzyskać z niego 100 punktów i składa się z 45 pytań z czterech kategorii: Przemawianie i pisanie (10 pytań), gramatyka (5 pytań), czytanie (15 pytań) i literatura (15 pytań). Po koreańskim uczniowie mają 20 minutową przerwę, po czym zaczynają chyba najtrudniejszą część testu, czyli matematykę. Na wykonanie 30 zadań mają 100 min (10:30- 12:10). Za wszystkie poprawne odpowiedzi mogą dostać również 100 punktów. Uczniowie mają możliwości wyboru pomiędzy dwoma typami testu- „Ga ()”, albo „Na ()”. Typ Ga zwykle wybierany jest przez studentów ubiegających się o przyjęcie na kierunki przyrodnicze, a typ Na na kierunki humanistyczne, który bazuje na prawdopodobieństwu i statystykach. Wraz z końcem matematyki rozpoczyna się 50 minutowa przerwa obiadowa (12:10- 13:00). Wtedy uczniowie mogą odpocząć, zjeść coś porządniejszego i na chwilę się zrelaksować. Później zaczyna się j. angielski, który trwa 70 min (13:10- 14:20).Test składa się z 45 pytań z czego 17 z nich to słuchanie. Co ciekawe na czas „listeningu” zatrzymuje się ruch samolotowy, by hałas startujących silników przypadkiem nie przeszkodził uczniom. Po zakończeniu egzaminu z angielskiego znów zaczyna się 20 minutowa przerwa, po czym zaczyna się czwarta część testu. Składa się z historii i przedmiotu podrzędnego, który sami uczniowie mogą wybrać spośród trzech kategorii: nauk społecznych, nauk przyrodniczych i kształcenia zawodowego. Kandydaci mogą wybrać maksymalnie dwa przedmioty, ale nie mogą jednocześnie wybierać z różnych kategorii. Na przykład można wybrać Fizykę II i Biologię I dla podległej kategorii, ponieważ obie są w dziale nauk przyrodniczych, ale nie można wybrać Historii Świata i Zasad Rachunkowości, ponieważ ta pierwsza znajduje się w dziale nauk społecznych, a druga w naukach zawodowych. Tylko uczniowie, którzy ukończyli liceum zawodowe, mogą wybrać kategorię kształcenia zawodowego. Po czwartej części nadchodzi najkrótsza 18 minutowa przerwa. Wisienką na torcie egzaminacyjnym jest drugi obcy język. Tu uczniowie mają dość duży wybór. Na tę część przeznaczone jest 40 minut. Nasi już bardzo zmęczeni uczniowie końca ten trudny dzień o godzinie 17:40. 

Źródło: 10wontips.blogspot.com
Źródło: mindyourdecisions.com
Przykładowe arkusze z j. angielskiego i matematyki


Uważam, że pisanie wszystkich przedmiotów jednego dnia jest niewykonalne. Tu nasza polska matura wygrywa. CSAT dla Koreańczyków jest być, albo nie być. Uczniowie podporządkowują całe swoje nastoletnie życie dla egzaminu. By dobrze przygotować się do testu uczęszczają do szkół pozalekcyjnych zwanych „hagwonami” (możemy to porównać do korepetycji). Często uczą się też poprzez rozwiązywanie arkuszy z ubiegłych lat. Przeciętny nastolatek spędza dziennie na nauce od 12 do 16 godzin, dlatego też zdarza im się często spać na lekcjach. Wartość Koreańskiego społeczeństwa polega na wykształceniu ludzi, ponieważ Korea ma bardzo mało surowców naturalnych. 
Mam nadzieję, że trochę przybliżyłam Wam temat Suneungu.
Napiszcie w komentarzu czy chcielibyście spróbować swoich sił
w rozwiązywaniu CSAT? A jeśli tak, którego przedmiotu obawialibyście się najbardziej?

Dziękuje za przeczytanie! <3

 
 









3 komentarze:

  1. WOW! Wiedziałam, że to wielka sprawa, ale nie sądziłam, że aż tak. Teraz matura to pikuś😆

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przeżyłabym takiego maratonu egzaminów. Dobrze, że u nas jest to rozłożone na parę dni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mysle ze koreanski bylby najwiekszym wyzwaniem :)

    OdpowiedzUsuń