środa, 13 maja 2020

[K-DRAMA] „Itaewon Class” – recenzja



Informacje o dramie: 
Tytuł: Itaewon Class\이태원 클라쓰
Odcinki: 16
Reżyser: Kim Sung-yoon
Scenarzysta: Jo Gwang-jin
Stacja emisji: JTBC
Data wydania: 31 Styczeń  21 Marzec 2020
Główne role: Park Soe-joon , Kim Da-mi
 

Opis Dramy:
Pierwszego dnia w nowej szkole Park Sae-ro-yi uderza kolegę z klasy Jang Geun-wona, który znęcał się nad innym uczniem. Niczego nieświadomy nowy uczeń zostaje uwikłany w niezłe tarapaty. Ojcem prześladowcy okazuje się prezes największej firmy gastronomicznej w kraju, dla którego pracuje jego ojciec. Wymaga on przeprosin od głównego bohatera, dla swojego syna. Niestety spotyka się on z kategoryczną odmową. Na skutek tej sytuacji Pan Park traci pracę, a jego syn zostaje wydalony ze szkoły. Na skutek pewnego późniejszego incydentu życie bohatera zostało wywrócone do góry nogami. Poprzysięga on zemstę na swoich wrogach.
Tłumaczenie opisu: Babuszka



Moja opinia:
Na początku podchodziłam do dramy bardzo sceptycznie, nie byłam pewna czy zabrać się za jej oglądanie, szło mi to bardzo opornie. Miałam wrażenie, że będzie to kolejna drama wałkowana na tym samym schemacie i nie wniesie ona nic nowego do mojego życia. Nawet nie wiecie jak bardzo się myliłam. Przyznaje, na początku troszkę przygniótł mnie jej ciężki klimat, nie było latających motylków, czy cudownego wyimaginowanego świata. Twórcy dali nam natomiast prawdziwą, niekiedy naprawdę brutalną rzeczywistość. Jest to coś do czego, przynajmniej w mojej opinii, większość osób nie jest przyzwyczajona. A w szczególności w takim gatunku jakim są koreańskie dramy. 

Przyglądając się plakatowi zapewne spostrzegliście osobę czarnoskórą. To kolejne bardzo pozytywne zaskoczenie jakiego doświadczyłam. Chyba pierwszy raz w całej mojej historii, jaką przebyłam z serialami z Korei, mogłam zaobserwować osobę o pochodzeniu Afrykańskim. Bardzo się cieszę, że Korea zaczyna otwierać się na inne narodowości. Dzięki temu, między innymi, możemy doświadczyć wątku rasizmu jaki został w dramie ukazany. Oprócz tego spotkamy się także z pojęciami: transfobii, intrygi, nietolerancji, korupcji, walki o swoje, asertywności, tożsamości narodowej i wielu innych...
Twórcy przedstawili to w tak cudowny sposób, że możemy utożsamić się z bohaterem, tak jakbyśmy byli w ich skórach i doświadczali tego, iż każdy problem da się przezwyciężyć.
Oczywiście nie chcę byście myśleli, że jest to jakiś bardzo ciężki dramat, bo tak nie jest! Nie brakuje tu oczywiście nutki romansu. Płynąc przez odcinki poznajemy grupkę przyjaciół, którzy obojętnie co by się nie działo, będą siebie nawzajem wspierać z całego serca i bez wytchnienia, przezwyciężając wszelakie problemy. I to jest właśnie w tym najpiękniejsze.

Mam nadzieję, że zachęciłam was do spędzenia cudownych dni z Itaewon Class, a tych, którzy już takie przeżyli zachęcam do podzielenia się swoimi odczuciami w komentarzu. ^^

Moja ocena: 9.5/10

Muzyka:
Muszę przyznać, że ten OST daje mi wielkiego powera do działania. Uświadamia, że los wszystkim rzuca kłody pod nogi, nie tylko my mamy problemy. Trzeba nauczyć się z nimi żyć i je przezwyciężać, bo to właśnie one czynią nas tym kim jesteśmy i hartują na przyszłość.
Hit me harder, make me strong - Ha Hyun-wo, Diamond
Przedstawiam wam moje ulubione utwory:


Ha Hyun-Woo  Diamond




Gaho  Start Over




Ciekawostki:

Historia została
 oparta na manhwie, czyli koreańskim webcomie zatytułowanym Itaewon Class. Jego autorem jest Jo Gwang-jin. 
Finałowy odcinek dramy osiągnął 16.55% oglądalności, co czyni go trzecim najwyższym wynikiem oglądalności dla stacji JTBC oraz 17 najwyższym wynikiem wśród wszystkich koreańskich dram.

Drama dostępna jest na Netflix.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz