środa, 22 kwietnia 2020

[K-DRAMA] „Melting Me Softly” - recenzja


Informacje o dramie: 
Tytuł: Melting Me Softly날 녹여주오\
Odcinki: 16
Reżyser: Shin Woo-Cheol
Scenarzysta: Beak Mi-Kyeong
Stacja emisji: tvN
Data wydania: 28 Września  17 Listopada 2019
Główne role: Ji Chang-Wook, Won Jin-A



Na zdjęciu Ji Chang-Wook jako Ma Dong-Chan i Won Jin-A jako Ko Mi-Ran.

Opis Dramy:
Ma DongChan jest producentem, który pracuje nad popularnymi show telewizyjnymi. Pewnego dnia on oraz inna uczestniczka, poddają się eksperymentowi, polegającemu na zamrożeniu ich ciał na 24 godziny. Uczestnicy powinni byli obudzić się po przeminięciu doby, lecz gdy to następuje, dowiadują się, iż stracili 20 lat swojego życia. Ich wygląd się nie zmienił, natomiast wszystkie osoby, które znali, postarzały się z biegiem czasu. Aby przeżyć, bohaterowie muszą utrzymać temperaturę ciała równą 33°C.
Tłumaczenie opisu: Babuszka



Moja opinia:
Drama naprawdę urzekła moje serce. Nie dość, że jeden z moich ulubionych aktorów powrócił na ekrany po ukończeniu obowiązkowej służby wojskowej, to na dodatek zrobił to w wielkim stylu.  Jak większość koreańskich dram jest to romans. Romans, w którym oczywiście następuje mnóstwo zwrotów akcji, rozstań i szoków. Romans, który przynajmniej w moim odczuciu sprawił, że sama chciałabym taki przeżyć. 

Czy tylko ja jestem w większości przypadków fanką secondleadów i zawsze im kibicuje? Przygarnęłabym takiego biednego Oppe ze złamanym sercem w moje ramiona. 

Oczywiście, jak to w standardzie, pojawia się też intryga. Czytając opis zastanawialiście się może, dlaczego główni bohaterowie nie obudzili się tak, jak było to zaplanowane? No cóż, tu jest pies pogrzebany! Trafiliśmy właśnie na kamień milowy całej opowieści. Jak to się skończyło...? Hmmm. Nie powiem!

Z biegiem kolejnych odcinków możemy ujrzeć przemianę, jaka dokonała się w stylu bycia Korei Południowej na przestrzeni dekad. Drama pokazuje, iż ludzie względnie młodzi, którzy nigdy nie interesowali się, ani nie dorastali w jej otoczeniu, mogą być zagubieni w takim społeczeństwie, oraz tempie jakie ono nadaje. Kraj ten bardzo rozwinął się na przestrzeni lat, co jest bardzo imponujące, w szczególności, że nie tak dawno temu przechodził on bardzo brutalną Wojnę Koreańską. Serial daje nam też do zrozumienia jak bardzo losy ludzi mogą obrócić się do góry nogami, bogactwo można stracić tak samo szybko i niespodziewanie, jak i je zyskać. 

Moja ocena: 8.5/10

Muzyka:
Czy tylko ja tak mam, że OST-y wywołują u mnie tyle przeróżnych emocji i kojarzą mi się z daną sytuacją? Tak samo jest za każdym razem, gdy słucham tego soundtracku. W skrócie, bardzo polecam! Posiada on zarówno utwory przesłodkie i po prostu kawaii, jak i takie, od których łamie się serce.  

Przedstawiam wam mój ulubiony utwór:

Yoo Yeon-Jung  Tell Me, Please


Oraz niespodzianka!

Czy wiedzieliście, że nasz kochany producent Ma, posiada też talent wokalny?

Ji Chang-Wook  When Love Passes By



Ciekawostki:
Jest to pierwsza drama Ji Chang-Wooka po powrocie z obowiązkowej służby wojskowej.
Lee Chong-Gi, wokalista F.T Island, gra w dramie epizodyczną rolę. 

    Dramę możecie obejrzeć w całości na naszej zaprzyjaźnionej stronce Drama Addicts.






9 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie napisane i podoba mi się, że jest tu ost i ciekawostka. Życzę powodzenia w prowadzeniu stronki

    OdpowiedzUsuń
  2. Będziecie robić recki tylko dram, czy też filmów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie nie myślałysmy aż tak bardzo w przyszłość, ale wydaje mi się że kiedyś na pewno wpadnie recenzja jakiegoś filmu^^

      Usuń
  3. Bardzo fajnie opisane:D Akurat miałam zacząć oglądać tę dramę. Czekam na kolejne recenzje ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę sie, że Ci się podobało^^ Miłego oglądania!

      Usuń
  4. Do obejrzenia tej dramy skłonił mnie oczywiście Ji ChangWook. Uwielbiam tego aktora (chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego xD) i jak zobaczyłam, że jest możliwość obejrzenia nowej dramy z jego udziałem po tym jak wrócił z wojska, to nie zastanawiałam się dwa razy. No i mam kilka przemyśleń dotyczących tego tytułu. Ogólnie bardzo podoba mi się motyw zamrożenia głównych bohaterów, to jak później przechodzą przez to wszystko razem i to jak DongChan dba o MiRan. Cały ogół ich relacji wydaje się całkiem przekonujący. Fajnie też się obserwowało, jak bohaterowie oswajają się z nowym światem, jaki zastali po wyjściu z kapsuł. Jednak mam kilka "ale". Niektóre wątki wydają się zupełnie zbędne, gdyby zostały wycięte z dramy to nie zmieniło by się absolutnie nic i wydaje mi się, że gdyby faktycznie zostały usunięte to zostałoby jeszcze trochę czasu na rozwinięcie ważniejszych wątków, które moim zdaniem zostały potraktowane po macoszemu. Pod koniec drama pędzi na łeb na szyję byleby rozwiązać to co im zostało, ale ostatni odcinek trochę zaczyna się dłużyć. Oglądając to ma się wrażenie, że twórcom zabrakło czasu aby upchnąć wszystko w 16 odcinkach, jednak w niektórych momentach marnowali go trochę na pierdoły. Gdybym miała dać ocenę to dałabym chyba 7/10. Nie wiem czy to co napisałam brzmi sensownie, ale starałam się nie przemycić żadnych spoilerów :')

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda, muszę się z tobą zgodzić że twórcy troszku się zaplątali i na koniec zabrakło im czasu by rozwiązać wszytsko na spokojnie. Niestety jest to dość często spotykana sytuacja w koreańskich dramach. Patrząc na to w ten sposób jaki to opisałas, przymysłam to i masz rację. Gdyby drama została wydłużona o choć jeden odcinek może wyszło by to lepiej. Może po prostu ja już się do tego przyzwyczaiłam 😂 za dużo obejrzanych dram które gnały bardzo podobnie na końcu, co nie zmienia faktu że czasami bywa to irytujące dla niektórych. Ile ludzi tyle opinii. Na ocenę którą wystawiałam dramie, składało się wiele czynników i między innymi był to pomysł, który naprawdę urzekł moje serce i zaciekawił. Może gdzie na świecie takie coś zdarzyło się na prawdę, ale o tym nie wiemy? Sorka, jestem fanką teorii spiskowych xd
    Oprócz tego Ji Chang Wook ma specjalne miejsce w moim serduszku od momentu obejrzenia Healer, więc jego gra aktorska też powoduję że moja opinia jest tak,a nie inną.
    Dzięki wielkie za wyrażenie swojej opinii ♥️
    Pozdrawiam Babuszka^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiałam się czy powinnam to przeczytać przed czy po tym jak obejrzę dramę, ale widzę, że to nie była aż taka recenzja co by dużo mi zdradziła i właśnie takie uwielbiam! Ta drama jest w moich planowanych, sama aktualnie mam troszkę dużo oglądam, dlatego kiedy pojawi się czas na 'Melting Me Softly', tego niestety nie wiem. Jednak jestem pewna, że kiedyś nastąpi ten czas.^^ Jeśli chodzi o Ji Chang Wooka to uwielbiam go, pomimo iż nie jest on na 1 miejscu to mimo wszystko kocham go. Jeśli moja pamięć nie chcę mnie zmylić to obejrzałam z nim 2 dramy, ale tego nie jestem pewna, ponieważ mam dużo obejrzanych dram jak i filmów z Azji, więc bardzo możliwe, że mogło mi to już pójść w zapomnienie.

    OdpowiedzUsuń